Wojciech Rygało

 

In the Shadow


Czego możemy się spodziewać po pracach złotniczych Woytka Rygało? Przede wszystkim zaskoczenia i dowcipu, ale także ukrytych sensów – taką właśnie wizję biżuterii realizuje konsekwentnie od ponad 30 lat. W najnowszej kolekcji sam sobie podnosi poprzeczkę, obierając za motyw przewodni światło, a dokładniej: cień rzucany przez oświetlone przedmioty. In the Shadow to dziewięć bransolet zaprojektowanych tak, by uzyskać atrakcyjny wizualnie cień, zaś cień został „zaprojektowany” tak, by dał atrakcyjną wizualnie i godną realizacji formę biżuteryjną.

Naiwnością byłoby jednak oczekiwać, że autor podda się przewidywalnym schematom, które zresztą sam sobie wykoncypował. Przewidywalność jest nudna, dlatego nie każda bransoleta ma swój zmaterializowany cień i nie wszystkie są prezentowane w podobny sposób. Woytek bawi się nie tylko biżuterią, ale i formą ekspozycji.

 



Ale to też jeszcze nie koniec zabawy. Woytek igra sobie też z odbiorcą, jakby chciał sprawdzić jego czujność i wiedzę na temat sztuki złotniczej. Ten, jeśli się dobrze przyjrzy, dostrzeże w tych pracach pewne znajome elementy: czyste geometryczne kształty, formę klatki, motywy kwiatowe czy matematyczne inspiracje… Nie są one jednak całkiem oczywiste, jakby były tylko… cieniem pierwowzorów. Bowiem w efekcie  inspiracji – świadomej lub nieświadomej – cudzymi pracami powstają ich cienie: mniej lub bardziej zniekształcone odbicia.

I właściwie to już nie wiadomo, co jest cieniem, a co pierwowzorem…

 Anna Sado


Czasem mam wrażenie, że w mojej biżuterii wszystkiego jest za dużo, ale to też dobrze oddaje mnie: taki jestem, nie potrafiłbym zrobić jednej spójnej kolekcji, nawet spójnej wystawy, bo to by było dla mnie zbyt nudne. Nie przejmuję się ograniczeniami – ani materiałowymi, ani formalnymi. Pewnie dlatego nie mam własnego rozpoznawalnego stylu. Chyba że to właśnie brak stylu jest moim stylem… 

                                                                        Woytek Rygało          

                                                                                                                                                               

 

 

Wojciech Rygało to twórca poszukujący.

Dzieło, które zazwyczaj kończy projekt, odnosi się najczęściej tylko do jego formy. Rzadko myśli się o dalszej koordynacji z sylwetką człowieka, odzieżą i otoczeniem. Dla potrzeb analizy formy i atrakcyjności ekspozycji artysta wprowadza światło (słońce) i bada rysunek jego cienia. Ta konstatacja służy do rozwinięcia kolejnego etapu, to jest połączenia światła i cienia i sytuuje go w pełnej przestrzeni sztuki. Cień jako nieodłączny element plastyczny dopełniający naszą przestrzeń, staje się nowym odkryciem, czyni świat pełnoplastycznym, a w odniesieniu do innych konstrukcji prezentuje złożoność całości zjawisk fizycznych, społecznych, intelektualnych, sztuki etc.

Cień jest tutaj prowokacją i jego projekcja może służyć do dalszego rozwoju tej koncepcji - czego życzę Autorowi i oczekuję dalszych kreacji i dobrych refleksji artystycznych.

 

Prof. Andrzej Szadkowski



 

 

 


 

 

 

Aktualności

Bądź na bieżąco, wpisz swój e-mail, a my będziemy powiadamiać Cię o aktualnych wydarzeniach.

 

Aktualności

 

 Legnicki Festiwal SREBRO 2020

 

Aktualności

 

 

 

 

 

Partnerzy